1967 - żółte dzwony z krempliny

W latach sześćdziesiątych XX wieku każda Pani chciała mieć dzwony, bo dzwony były najmodniejsze, a jeśli były w kolorze kanarkowym, to był to największy krzyk mody.

Stylonowy sweterek i bluzeczka w tym samym odcieniu dawały pełnię szczęścia posiadaczce modnej, letniej garderoby. Najnowszy krzyk mody - KREMPLINA była wszędzie, a dzięki niej polskie ulice stały się kolorowe.

Kto wie czym jest kremplina?

Kremplina to z pewnością najokropniejsza syntetyczna tkanina jaką człowiek kiedykolwiek mógł wyprodukować! Została wytworzona z połączeń i modyfikacji termoplastycznego polimeru i przekazana w odpowiednie ręce w szwalniach by wytworzyć absolutnie doskonałe, modne ubrania dla całej rodziny.

Kremplina była modowym hitem w latach 60-tych, została opatentowana przez Dennisa Hibberta, głównego inżyniera tekstylnego Cheslen and Crepes Sutton Mills w Macclesfield w Anglii. Co więcej Hibber gotował swój termoplastyczny polymer w domu na palniku ciśnieniowym! W 1960 roku wiadomość o pierwszej sukience zrobionej z krempliny noszonej przez Panią Hibber pojawiła się na pierwszych stronach gazet. Niebawem ubrania z krempliny pojawiły się na wybiegach mody w Nowym Jorku, Londynie i Mediolanie - tylko Bóg wie jak? - kremplina ograniczała przecież ruchy, była materiałem nieprzepuszczalnym, a do tego powodowała skórne reakcje alergiczne. Mimo to, każdy chciał mieć ją w swojej szafie.

Ponadto, kolory, faktura i wzory lat 60-tych i 70-tych były niezwykle 'ekstrawaganckie' albo jak kto woli, po prostu szalone. W latach 70-tych moda na kremplinę odeszła w niepamięć by zrobić przestrzeń dla nowych eksperymentów tekstylnych i bardziej komfortowych tkanin syntetycznych, takich jak poliester, który nosimy na sobie do dziś.

Realizacja APISOFT Strony Internetowe